Człowiek, który kocha i jest kochany to człowiek szczęśliwy i spełniony. Oczywiście załóżmy iż jest to miłość odwzajemniona. Nie od dziś wiadomo, że psychika ma wpływ na zdrowie fizyczne, a więc jeśli ktoś żyje w szczęśliwym związku i ma na kim polegać ma tym samym mniej powodów do zmartwień, mniej się stresuje, a nawet też mniej choruje.


Endorfiny – hormony szczęścia
To wszystko zawdzięczamy endorfinom, czyli hormonom szczęścia, które uwalniane są w mózgu każdej zakochanej osoby. Endorfiny, zwane również molekułami emocji, pełnią funkcję neuroprzekaźników i są produkowane w mózgu oraz rdzeniu kręgowym. To właśnie stan zakochania sprawia że chce nam się żyć, nagle stajemy się bardziej pewni siebie, czujemy się lepiej z samym sobą, a co za tym idzie także innym wydajemy się bardziej atrakcyjni. Jak już wspomnieliśmy, osoba będąca w szczęśliwym związku ma na kim polegać, co oznacza że nie jest zdana sama na siebie, ma wsparcie w osobie swojego partnera, wówczas mogą wspólnie pokonywać wszelkie napotykane w życiu trudności i rozwiązywać problemy co jest bardzo ważne dla poczucia bezpieczeństwa, komfortu, odczuwania spokoju, czy równowagi i harmonii w życiu.
Razem prościej jest realizować cele życiowe, osiągać sukces tym bardziej jeśli jest się docenianym przez drugą osobą. Także poczucie przynależności i bliskości obecne w związku zaspokajają ludzkie potrzeby. A jeśli mowa o bliskości to nasuwa nam się kwestia miłości fizycznej. Seks to bardzo ważny element każdego związku, może pogłębiać relację obojga ludzi i sprawiać, że zakochani na długo pozostają dla siebie atrakcyjni. Ale z seksu płyną także korzyści zdrowotne, poprawia się krążenie krwi, poprzez co lepiej i wydajniej pracuje nasze serce, seks uspokaja, odpręża, a nawet działa przeciwbólowo, ale też utrzymuje nasze ciało w lepszej kondycji, wzmacnia naszą odporność, a nawet podobno regularne uprawianie seksu wydłuża życie.
Wobec tak silnych argumentów oraz korzyści płynących z faktu bycia w związku warto jest znaleźć miłość, by łatwiej przejść przez życie i mieć z kim dzielić się radością życia i swoimi małymi i dużymi sukcesami. We dwoje można przecież więcej. Jako podsumowanie pozwolę sobie zacytować Alberta Schwietera „Szczęście to jedyna wartość, która się mnoży, jeśli się ją dzieli”.